środa, 11 maja 2011


Nie wiem już co mam myśleć o tym wszystkim, to trudniejsze niż zdawało się, że będzie i są dni, kiedy pałam szczęściem, niestety - to znaczna mniejszość i co raz bardziej przygnębia mnie to wszystko wokół mnie, ludzie i otoczenie - to nie mój świat, chcę wracać. Szkoda tylko, że moje ''chcę'' nikogo tu nie interesuje, bo niestety, ale przyznaję, że ta ogromna zmiana jaka zaszła w moim życiu, to była moja decyzja, której po części żałuję, ale są momenty, gdy cieszę się, że zbyt długo nie rozmyślając nad tym, tak postanowiłam. Myślę, że większość z was nie obchodzą moje uczucia i wewnętrzne spory, ale jeśli są jeszcze na tym świecie normalni i nie oceniający mnie po kilkudziesięciu wpisach ludzie, to właśnie dla nich to piszę i myślcie co chcecie, a mnie to i tak interesuje najmniej, przecież nawet się nie znamy.

xoxo doltcik

2 komentarze:

  1. w życiu bywają wzloty i upadki. jest dobrze, ale boimy się, że coś może się zepsuć, więc te myśli sprawiają, że robi się gorzej. potem mamy nadzieję na to, że będzie lepiej, robimy wszystko by tak było i w końcu jest lepiej. i tak to wszystko się toczy. och, ja interesuję się tym, co piszesz. to nie jest tak, że wchodzę i wychodzę. bo wiem, że ludzie też mnie czytają, więc moja uwaga innym też się należy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem poprostu człowiek myśli, że będzie tak dla niego lepiej. A potem chcę się wrócic do tak zwanych 'starych śmieci' do których jesteśmy przywiązani. Wierzę w Ciebie, i na pewno z czasem się przyzwyczaisz ; )

    OdpowiedzUsuń