sobota, 29 maja 2010












Cudowny dzień!
Można było nas spotkać wszędzie, ale najlepszym miejscem na spędzenie czasu okazał się stadion!
Postanowiłyśmy wypełnić misję i nikomu nic nie mówiąc rozłożyć się na środku stadionu i czekać, aż ktoś nas wygoni.
Nie patrząc na to, że ludzie patrzą skakałyśmy, biegałyśmy, tańczyłyśmy, jak małe dzieci, dosłownie.
Dziękuję za dziś, kocham Was!

***
Tymczasem pakuję się na pielgrzymkę, wraz z dziewczynami wyruszamy o trzeciej dwadzieścia nad ranem, by podpić św. Lipkę!


do jutra, xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz