poniedziałek, 29 marca 2010




Wiosna wstała z łóżka, wyszła przed dom, jej twarz promienieje ciepłem i radością. Spiesząc się bardzo, wsiadła na rower i czym prędzej, przyjechała, tutaj, do nas, byśmy mogli zdjąć zimowe kurtki i cieszyć się ciepłem, jakie przyniosła ze sobą. W niepamięć idą śniegi i chmurne dni, przyszła wiosna i nie zamierza sobie stąd iść.
Potrzebowałam tego, jak chyba większość z nas, bo zima, przytłaczała mnie, mrozem, pochmurnymi dniami i tym, że była, a wiosna dała mi do zrozumienia, że czas na radość, już pora wypełnić swój czas, spotkaniami, wyjściami, zdjęciami. Mam dużo pomysłów, mam wenę, mam czas, wszystko czego mi potrzeba, tylko teraz muszę to dobrze wykorzystać.

na zdj. : JA
fotograf: Zuzia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz